Co Oznacza Sen O Molestowaniu?
Franciszek Baran
- 0
- 42
Molestować kogoś: niepotrzebnie komuś szkodzisz. Sen wskazuje również na ‘kudłate’ myśli, których musisz się wyzbyć. Widzieć jak ktoś kogoś molestuje i nie zareagować: będą Cię dręczyć wyrzuty sumienia. Widzieć jak ktoś kogoś molestuje i zareagować: zrobisz dobry uczynek, za który nie zostaniesz wynagrodzony.
Ile trwa sprawa o molestowanie?
Jak przebiega postępowanie dochodzeniowe? Policja ma za zadanie prowadzić dochodzenie do momentu uzyskania spójnego obrazu całości lub przekonania, że dalsze dochodzenie nie przyniesie nowych rezultatów. Po zamknięciu dochodzenie policja przekazuje akta do prokuratury.
Tu sprawdzane są wyniki. Prokurator może nakazać policji powtórne dochodzenie. Jeśli jednak prokurator uzna wyniki za wystarczające, zamknięcie dochodzenia odnotowane zostanie w aktach. Prokurator przedkłada teraz akta sądowi, który decyduje, czy postępowanie dowodowe jest wystarczające do otwarcia rozprawy głównej.
Do rozprawy przed sądem rejonowym lub krajowym może minąć sporo czasu, niekiedy nawet do dwóch lat. W przypadkach, kiedy oskarżony siedzi w areszcie śledczym, sąd zobowiązany jest do otwarcia procesu najpóźniej w sześć miesięcy po dokonaniu przestępstwa.
Jak rozpoznać zły dotyk?
W obecnym świecie pełnym nieufności, zakłamania i brutalności coraz więcej dzieci pada ofiarą molestowania. Wbrew temu co sądzi społeczeństwo coraz częściej dzieci zostają krzywdzone przez osoby dobrze im znane. Nierzadko bywa to sąsiad, wujek, ojciec lub znajomy rodziny.
Najczęściej ofiarami molestowania padają dziewczynki. Molestowanie to każda aktywność seksualna z udziałem dziecka podjęta przez dorosłego. Wykorzystywanie seksualne to każdy kontakt fizyczny mający na celu doznanie seksualnej przyjemności. To nie tylko dotykanie sfer intymnych ale także pokazywanie dziecku pornografii, podglądanie dziecka, fotografowanie go w seksualnych pozach, zachęcanie dziecka do obserwowania aktów seksualnych.
Aby uchronić nasze dzieci przed molestowaniem nie bójmy się z nimi otwarcie i szczerze rozmawiać, utrzymujmy z dzieckiem stały kontakt, poświęcajmy mu choć chwilę w ciągu dnia aby przedyskutować jego problemy i porażki. Nigdy nie bagatelizujmy spraw o których mówi nasze dziecko niezależnie od tego, jaki mamy stosunek do danej sprawy.
Pamiętajmy że kłopoty, które dla nas- dorosłych są błahostkami, dla dziecka mogą stać się barierą nie do pokonania z która często samo nie potrafi sobie poradzić. Zachęcajmy dziecko do rozmów na trudne tematy, nauczmy je przyznawania się do błędu i rozbudźmy w nim poczucie bezpieczeństwa i zaufania.
Starajmy się aby dziecko wiedziało, że możemy mu pomóc bez wyśmiewania, szyderstwa bądź bagatelizowania problemu. Uczmy dziecko aby zawsze mówiło nam prawdę szczególnie w momentach gdy ktoś dotyka jego ciała. Nawet małe dziecko można nauczyć odróżniać dobry dotyk od złego.
Pierwszy wiąże się z okazywaniem miłości i czułości, drugi jest niemiły i niechciany przez dziecko. Uczmy dzieci aby opowiadały nam o sytuacjach gdy ktoś nie respektuje ich,nie”. Maluchowi możemy przeczytać książeczkę Marcie Aboff pt, Nie lubię łaskotek. Prawo dziecka do mówienia – NIE „, Starajmy się rozmawiać z dorastającymi dziećmi o ich uczuciach, sprawach intymnych.
Jeżeli zauważysz u swojego dziecka następujące sygnały, możesz przypuszczać, że padło ono ofiarą molestowania: kłopoty ze snem, unikanie kontaktu fizycznego ( głaskanie, przytulenie)nocne koszmary, utrata apetytu lub nadmierny apetyt nagłe wahania nastroju – wściekłość i strach bądź wycofanie obawa przed pewnymi ludźmi lub miejscami, ciągłe zaburzenia żołądkowe o niewyjaśnionej przyczynie powrót do nocnego moczenia, seksualna aktywność wobec zabawek czy odmowa ujawnienia sekretu jaki dziecko ma z osobą dorosłą, opowiadanie o nowym starszym przyjacielu, wujku.
- W sytuacji kiedy uświadomimy sobie, że nasze dziecko mogło paść ofiara molestowania, pierwszą i zasadniczą pomocą jakiej możemy udzielić dziecku jest rozmowa.
- Jeśli coś wzbudziło nasz niepokój starajmy się delikatnie porozmawiać z dzieckiem.
- Z małym dzieckiem zacznijmy od najbardziej otwartych pytań lub od wyrażenia swojego zdania.
Zapytajmy,Czy lubisz wujka? Mnie się nie podoba że tak cię łaskocze -czy to lubisz?” Szczera rozmowa sprawia dziecku ulgę, pozwala zrzucić brzemię tajemnicy i daje nadzieję na zmiany. Ma tez niezastąpione działanie profilaktyczne w stosunku do dziecka, które nie jest molestowane.
- Zwiększa jego szanse, że będzie potrafiło sobie poradzić w przyszłości, gdyby ktoś chciał je wykorzystać.
- Ze starszym dzieckiem rozmawiajmy z pozycji równorzędnej.
- Uczulmy dziecko, aby nie bało się i nie krępowało rozmawiać o trudnych sprawach.
- Nigdy nie rozmawiajmy z dzieckiem,w przelocie”, taka rozmowa wymaga ciszy, spokoju i intymności.
Są to wyjątkowo trudne rozmowy, których nie można przerywać i kończyć później. Starannie przygotujmy się do takiej rozmowy. Musimy mieć jasno sprecyzowany cel i harmonogram pytań. Z młodszym dzieckiem można pokusić się o zabawę podczas której narysuje ono lub namaluje swoją historię.
Nigdy nie sugerujmy odpowiedzi i nie wypytujmy od razu o szczegóły. Rozmowa musi być delikatna dostosowana do potrzeb i wieku dziecka. Używajmy słownictwa, które będzie zrozumiałe dla naszego dziecka. Wyrażajmy swoje zadowolenie jeśli dziecko otworzy się przed nami, Nigdy nie pytajmy DLACZEGO? Dziecko i tak czuje się już winne i zawstydzone.
W żaden sposób nie możemy sugerować, że to jego wina, że ono mogło sprowokować sprawcę. Winę, niezależnie od okoliczności, zawsze ponosi dorosły! Pozwólmy dziecku na chwilę słabości, na łzy, złość i rozpacz. Umiejętnie udzielmy mu wsparcia, utwierdźmy je w przekonaniu, że rozumiemy i czujemy, jak bardzo musi mu być trudno.
- Zapewnijmy dziecko, że jesteśmy obok niego i zrobimy wszystko, aby je ochronić.
- Nie okłamujmy go, że historia ta nie ujrzy światła dziennego.
- Raczej przygotujmy dziecko na konfrontację.
- Ono musi wiedzieć, że osoba która je skrzywdziła poniesie za to odpowiedzialność.
- Może zaistnieć konieczność spotkania dziecka z psychologiem czy sędzią.
Każdy z nas inaczej zareaguje, jeśli molestowane będzie jego dziecko, a inaczej jeśli problem dotknie dziecko z sąsiedztwa, dziecko znajomych czy z dalszej rodziny. Wbrew wszystkiemu istnieją cztery podstawowe rady, co robić, gdy zetkniemy się z problemem molestowania dzieci: UWIERZYĆ DZIECKU ZAPEWNIĆ, ŻE NIE JEST WINNE TEGO CO SIĘ STAŁO ZAPEWNIĆ DZIECKU FIZYCZNE BEZPIECZEŃSTWO ZAPEWNIĆ POMOC PSYCHOTERAPEUTYCZNĄ Zły dotyk Całusy, przytulanie, siadanie na kolanach Wszystko jest w porządku, dopóki maluch czuje się bezpiecznie.
- Ale kiedy jest zawstydzony dotykiem, musi umieć się bronić! Małe dzieci bezgranicznie ufają światu.
- Wierzą, że nic im nie grozi, bo dorośli zadbają o nie.
- Ale ty przecież wiesz, że są ludzie, którzy krzywdzą dzieci.
- Przypadki molestowania seksualnego maluchów przestały być tajemnicą.
- To, że nie będziesz o tym myśleć i mówić, nie znaczy, że znikną dorośli, którzy zagrażają bezpieczeństwu najmłodszych.
Co powinnaś zrobić? Możesz ostrzec swoje dziecko. Myślisz pewnie w tej chwili: „O nie! Nie będę zabierać mu beztroski dzieciństwa. A zresztą, jak mam o tym powiedzieć? Ono bardzo się przestraszy!”. Spokojnie. Nie musisz mówić mu o molestowaniu czy gwałcie.
- Opowiedz o dotyku: tym dobrym i tym złym.
- Chodzi o to, by maluch nauczył się odróżniać te dwa rodzaje dotykania.
- Dobry dotyk na ogół jest przyjemny: gdy mama przytula, tata bierze na kolana, brat trzyma za rękę.
- Dobry dotyk bywa nieprzyjemny, np.
- Gdy trzeba robić zastrzyk, zajrzeć głęboko do gardła.
- Ale jest dobry, bo niezbędny, by być zdrowym.
Twój smyk jest poinformowany wprost: to nieprzyjemne, ale konieczne. I jest też zły dotyk. Dziecko rozpozna go, bo on zawsze powoduje, że czuje się nieprzyjemnie, jest zawstydzone, wystraszone. Będzie wiedziało, że dzieje się coś niedobrego, nawet jeśli nie potrafi tego dokładnie opisać.
Musi też wiedzieć od ciebie, że ma prawo wtedy zaprotestować! Powinnaś nauczyć dziecko mówienia: „Tak nie wolno!”, „Nie zgadzam się!”. Dwulatek Nigdy nie jest za wcześnie na naukę odróżniania dobrego od złego Dwulatek na ogół dostrzega już różnice pomiędzy dziewczynkami a chłopcami, interesuje się swoimi genitaliami.
To idealny moment, by zacząć opowiadać mu o tym, co wolno, a czego nie wolno robić z jego ciałkiem. Najlepiej wyjaśnić to w czasie zabawy. – Narysuj na kartce postać człowieka, w różowym lub cielistym kolorze, z oczami i włosami w takim kolorze, jakie ma maluch.
– Wytłumacz dziecku na czym polega zabawa. Powiedz: “Zobacz, to jest chłopczyk. Spróbujmy znaleźć miejsca, gdzie można go dotykać”. Potem spokojnie wytłumacz: – To są rączki. Każdy może ich dotknąć, gdy się z nim witamy, bawimy się razem. – To jest buzia. Możesz dać komuś buziaka lub dać się pocałować, jeśli tego chcesz! – To jest nóżka.
Czasami ktoś pomaga ci włożyć buciki lub rajstopki i dotyka twoich nóżek – na przykład pani w przedszkolu. – To jest główka. Mama lub tata może całować cię w główkę, babcia czasem ją pogłaszcze, a pani w przedszkolu albo niania pomagają ci w zimie założyć czapeczkę.
Potem weź pasek papieru, zasłoń nim narządy płciowe dziecka i powiedz: “Ta część ciała jest tylko dla ciebie. Nie ogląda jej nawet słoneczko, gdy idziemy na plażę, prawda? Nikt nie powinien cię tutaj dotykać. Może to robić tylko mama lub tata (babcia czy niania, jeśli to one zajmują się dzieckiem): wtedy, kiedy cię przytulają, sadzają na nocnik albo myją.
Jeśli zachorujesz, to pójdziemy do lekarza i również może się tak zdarzyć, że będzie chciał obejrzeć całe twoje ciałko, pod majteczkami także. Wtedy mu pozwolimy, ale mama cały czas będzie wtedy z tobą.” Trzylatek Warto powracać do rozmowy o bezpiecznym dotyku.
- Dziecko powinno być upewniane przez ciebie, że uczucia, które przeżywa, dobrze odróżniają dobry dotyk od złego.
- Powiedz malcowi: – Twoje ciało należy do ciebie.
- Nikt nie ma prawa robić z nim tego, na co nie masz ochoty.
- Jeśli ktoś robi ci coś, od czego czujesz się dziwnie, powiedz mu: “Nie wolno!”.
- Porozmawiamy o tym, czego nie wolno robić dzieciom.
Nie wolno ich bić ani szczypać, prawda? Nie wolno przytulać, łaskotać ani całować dzieci, jeśli nie mają na to ochoty. Nikt oprócz rodziców nie może rozbierać dziecka do golaska. Golaskowi nie wolno robić zdjęć. Nie wolno też dziecka zmuszać, by dotykało dorosłego! Nie wolno dotykać malucha między nóżkami.
Jeśli ktoś zrobi ci coś takiego, to wołaj głośno: “Przestań!” lub “Nie zgadzam się!” i koniecznie powiedz o tym mamusi lub tacie. Po takiej rozmowie trzeba upewnić się, czy maluch dobrze cię zrozumiał. Jak to zrobić? – Opowiedz malcowi bajkę. Bohaterem powinno być dziecko w wieku twojego smyka, o podobnym imieniu.
Bajkę opowiadasz po to, by pokazać maluchowi, jak może się obronić w trudnej sytuacji. Razem poszukajcie rozwiązań. Opowiedz bajkę np. o Ani, która lubi bawić się z wujkiem Adamem. Ale nie ma ochoty siadać na kolanach u wujka Piotra, bo on łaskocze ją, wkładając ręce pod bluzkę.
Powiedz: “Ania tego nie lubi, nie chce tak”. Zapytaj: “Co musi zrobić Ania?”. Jeśli maluch nie ma pomysłu, podpowiedz: “Co Ania powinna powiedzieć wujkowi Piotrowi? Komu Ania musi koniecznie powiedzieć o tym, co robi wujek?”. – Opowiadaj takie bajki, dopóki nie upewnisz się, że dziecko wie, jaki dotyk jest niebezpieczny i będzie wiedziało, jak na niego zareagować oraz komu o tym powiedzieć.
Czterolatek Dziecko wie już, że rączkę można podać każdemu przy powitaniu, ale pupki dotyka się tylko w czasie mycia. Potrafi rozpoznać dotyk, który mu nie odpowiada i wie, że powinno powiedzieć o tym mamie lub tacie. Teraz musi się nauczyć, że wolno mu (czasem powinien!) sprzeciwiać się dorosłym.
– Wytłumacz malcowi, że nie zawsze trzeba słuchać dorosłych. Trzeba tylko tych, którzy zajmują się dzieckiem: mamy, przedszkolanki, babci. Np. jeśli pan, którego maluch nie zna, mówi, żeby z nim poszedł, bo w piwnicy czeka na niego tata, dziecko musi powiedzieć: “Nie pójdę z panem! Muszę spytać pani (mamy, babci itd.)”.
– Sprawdź, czy dziecko dobrze cię zrozumiało. Zapytaj: “Gdyby jakaś pani powiedziała, że musisz z nią iść, bo mama tak kazała, co byś zrobił?”. Nawet jeśli maluch wie, jak się zachować, wracajcie do takich rozmów np. przed wycieczką z przedszkola czy wyjazdem do babci.
- By dziecko mogło się chronić, musi mieć prawo odmówić dorosłemu.
- Wydaje się to bardzo proste, prawda? Ale jak grzecznie powiedzieć babci, że ukochany wnuczek nie da jej buziaka lub nie da się przytulić stęsknionej cioci? Skoro powtarzamy dziecku, że ma prawo odmówić dorosłemu, musimy go w tym wspierać i.
nauczyć dyplomatycznie unikać takich sytuacji. Gdy do malucha zbliża się “całuśna” ciocia, dziecko może powiedzieć: “Ciociu, nie mam ochoty na całuski, może lepiej przeczytaj mi książkę?”. Maluchowi łatwiej przyjdzie odmawianie, jeśli będzie uczył się od ciebie.
- Nie bój się np.
- Zwrocić przy dziecku uwagi swojej mamie, która lubi cię podszczypywać.
- I jeszcze jedno.
- Przygotuj się na to, że dziecko sprzeciwi się czasem także tobie.
- I dla jego dobra, powinnaś ten sprzeciw uszanować.
- Prawa małego człowieczka Prawo do swojego ciała.
- Malec może decydować, komu wolno dotykać rączek, komu pozwoli się pocałować czy przytulić.
Dlatego nie zmuszaj dziecka do całowania nielubianej cioci czy dziadka. Prawo do sprzeciwiania się dorosłym. To nieprawda, że trzeba słuchać dorosłych tylko dlatego, że. są dorośli. Dziecko ma prawo sprzeciwić się nawet rodzicom. Szanuj jego wolę zawsze, gdy nie grozi to jego bezpieczeństwu lub zdrowiu.
Prawo do wsparcia rodziców. Dziecko musi mieć pewność, że tata i mama staną za nim murem, nawet gdy zrobiło coś złego lub wstydliwego. Gdy maluch coś zbroi, powiedz, że się na to nie zgadzasz, nie podoba ci się to, co zrobił, ale, że kochasz go nawet wtedy, gdy psoci. Prawo do ochrony. Nawet jeśli dziecko wie już, co to jest zły dotyk, nie ponosi odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo.
To dorośli mają obowiązek chronić dzieci! Dlatego nie zostawiaj malucha samego na podwórku, nie wysyłaj po niego do przedszkola nieznanej osoby. Prawo do niedotrzymywania tajemnic. Tajemnic, które niepokoją czy zawstydzają nie trzeba dotrzymywać – dziecko musi koniecznie powiedzieć o nich rodzicom.
- Prawo do miłości rodziców.
- Dorosły, który wykorzystuje dziecko, straszy je, że mama i tata odwrócą się od niego, gdy malec powie, co robił.
- Dziecko musi być zapewniane, że nie ma takiej rzeczy, która odebrałaby mu miłość rodziców.
- Siążki, które mogą pomóc,Nie wiesz, jak zacząć trudną rozmowę? Przeczytaj z dzieckiem książeczkę.
Znajdziesz tam proste zdania, które wyjaśnią maluchowi, czego dorosłym nie wolno robić. “Śmierdzący ser”, Catherine de Pino, GWP. „Powiedz komuś”, Elżbieta Zubrzycka, GWP. „Nie lubię łaskotek”, Marcie Aboff, GWP. Opracowała: B. Kłobuch
Jakie są objawy molestowania?
Molestowanie seksualne dzieci: jak rozpoznać? – 1. Dziecko, które doświadcza aktów molestowania, z reguły zamyka się w sobie, nie chce uczestniczyć w zabawach z innymi dziećmi albo bawi się w sposób odbiegający od rozwojowych norm. Trzyma się na uboczu, staje się płaczliwe, smutne, często depresyjne.
- Na pełne troski pytania dorosłych o powód złego samopoczucia, nie umie dać jasnej odpowiedzi.
- Zmienia się w oczach”, stając się niejednokrotnie nadmiernie dorosłe.2.
- Uwagę powinna zwrócić sytuacja, gdy dziecko prosi o ograniczenie kontaktu z panem X lub wujkiem Y.
- Ale pamiętajmy – nie zawsze jest to możliwe.
Często osoba wykorzystująca dziecko żyje w rodzinie, niejednokrotnie inni dorośli biorą ją w obronę. Dzieci, wobec których granice zostały przekroczone, aby uniknąć dalszego napastowania, odcinają się od możliwości odczuwania, tak fizycznego jak i emocjonalnego.
- Stają się jakby “niewidoczne”.116111 – dzwoniąc pod ten bezpłatny numer telefonu, również anonimowo, molestowane seksualnie dziecko otrzyma pomoc.3.
- W niektórych przypadkach prowokują swoją przedwcześnie pobudzoną seksualnością.
- Molestowane dziecko może symulować akty seksualne (także za pomocą zabawek), rysować je, nakłaniać do podobnych zachowań rówieśników, nazywać męskie i żeńskie genitalia różnymi epitetami, nieznanymi większości najmłodszych, masturbować się w towarzystwie innych osób.4.
Molestowane seksualnie dziecko może też stracić kontrolę nad swoimi czynnościami fizjologicznymi, np. moczy się w nocy, Ma również opory przed przebieraniem się w gronie rówieśników i przed badaniem u lekarza.5. U dziecka i nastolatka pojawiają się objawy psychosomatyczne: bóle brzucha, zaburzenia miesiączkowania, nudności, wymioty,6.
Czy można nie pamiętać traumy?
Można latami nie pamiętać traumatycznego wydarzenia, choć będzie ono dawało o sobie znać uporczywymi flashbackami, zaburzeniami snu, chorobami, zachowaniami autodestruktywnymi, kłopotami w relacjach. O mechanizmie wyparcia i o tym, dlaczego warto po latach podjąć terapię, opowiada neurolog i seksuolog dr Andrzej Depko, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej. Fot. PAP/P. Werewka Proszę powiedzieć, jak to jest możliwe, że w dzieciństwie dochodzi do gwałtu albo molestowania seksualnego, a ofiara takiego przestępstwa o nim nie pamięta? To możliwe, aby zapomnieć o czymś takim? Przekroczenie naszych intymnych granic, czy to w sytuacji wykorzystania seksualnego czy innego nadużycia, może stanowić dla wielu osób bardzo traumatyczne wydarzenie.
- Zarówno w przypadku dzieci, jak i dorosłych, w wyniku takich doświadczeń niejednokrotnie dochodzi do mechanizmu wyparcia tego zdarzenia, które jest źródłem urazu.
- Takie wyparcie pełni wówczas funkcję obronną organizmu.
- W przypadkach, gdy inne rozwiązanie wewnętrznego konfliktu nie jest możliwe, zepchnięcie w niepamięć ma za zadanie umożliwić ofierze odizolowanie się od przykrych następstw i konsekwencji tego zdarzenia.
Niestety, po pewnym czasie, one powracają, a z pozoru niezwiązane sytuacje mogą przywołać odczuwane wówczas cierpienie. Jak to się dzieje, że ofiara potem nagle zaczyna sobie o tym przypominać? W jakich sytuacjach najczęściej do tego dochodzi? Tego rodzaju doświadczeniom w naszym życiu może towarzyszyć nie tylko strach, ale i poczucie bezradności.
- Sytuacja urazowa może wówczas skutkować potrzebą wyparcia, zapomnienia, jednakże współwystępujące z nią napięcie emocjonalne, z którym jednak przez cały czas, w postaci przewlekłego stresu, żyje osoba poddana tego rodzaju przemocy, nie pozwala jej definitywnie wymazać tego z pamięci.
- Warto zauważyć, iż ta obecność może negatywnie wpływać na dalsze życie emocjonalne, które to chociażby w sytuacji, gdy będzie chciała zbudować bliższą relację z drugim człowiekiem, może okazać się dla niej rujnujące.
Nierzadko taka osoba zgłasza się do gabinetu seksuologa, gdyż nie przejawia ochoty na seks, informuje o lęku przed kontaktami intymnymi, czy odczuwa dyskomfort w sytuacji dotyku ze strony partnera. Bywa również, iż dla niej samej nie jest zrozumiałe, dlaczego tak się dzieje i chce dowiedzieć się, o co chodzi, dlaczego inni w tych określonych sytuacjach przeżywają przyjemność, a ona nie.
- Wówczas jednym z etapów pracy terapeutycznej jest powrócenie do tych niechcianych wspomnień, które to jednakże mogą zostać przywołane nieintencjonalnie w innych sytuacjach, takich jak na przykład w trakcie podejmowanych czynności seksualnych.
- Najczęściej opisywane jest to jako flashbacki, migawki jakiejś sceny, która przypomina, że już kiedyś brało się udział w określonej sytuacji i nie było to przyjemne.
I co wtedy? Zacznijmy od tego, że człowiek wyposażony jest w osobowość, przejawia pewne cechy temperamentu i charakteru, posiada właściwe tylko sobie zdolności poznawcze, które to łącznie wpływają na to, jak odbieramy określone bodźce, interpretujemy sytuacje z naszego życia i jakie podejmujemy w wyniku tego decyzje.
- Na ten proces wpływają również żywione przez nas przekonania na temat siebie, świata czy innych osób.
- Przekonania te zazwyczaj nabywamy poprzez zasłyszane przekazy rodzinne czy inne kontakty społeczne.
- Bazując na naszych zasobach: intelektualnych, poznawczych jak i związanych ze strukturą osobowości, zaczynamy nabywać również umiejętności radzenia sobie w sytuacjach subiektywnie odczuwanych jako trudne.
Wyparcie przykrego wspomnienia stanowi nieraz najprostszą metodę radzenia sobie tu i teraz. To dzieje się poza wolą, nie jest intencjonalne. Długofalowym efektem jednakże może być ukształtowanie się negatywnych przekonań na dany temat, bądź ich utrwalenie, które to mogą skutkować dyskomfortem w kontakcie z drugim człowiekiem.
- Możliwym jest więc zaobserwowanie związku pomiędzy wydarzeniami, które miały miejsce w przeszłości, a naszymi interpretacjami zdarzeń mających miejsce obecnie.
- To może być chociażby przekonanie: „Mężczyźni oczekują od kobiet tylko i wyłącznie seksu, więc jak się z nim nie prześpię, to mnie zostawi”, czy: „Kobieta w moim wieku liczy, że podejmiemy współżycie już na pierwszym spotkaniu”.
Przekonania, jakie tworzą się w naszej głowie, niejako wywierają na nas presję, a czasami stanowią istotny czynnik w podejmowaniu przez nas w rzeczywistości niechcianych zachowań, to zaś utrwala nasze negatywne przekonania i towarzyszące im reakcje emocjonalne.
Co radzić osobom, które doznały tego rodzaju „olśnienia”, przypomniały sobie o traumatycznym wydarzeniu? W takich sytuacjach przede wszystkim warto zwrócić się po wsparcie do osób, przy których czujemy się bezpiecznie, komfortowo. Niejednokrotnie poinformowanie innych, iż taka sytuacja w naszym życiu miała miejsce, daje nam poczucie, że nie jesteśmy sami.
Warto zwrócić się również po pomoc do specjalisty. Bywa niestety, że i ofiara przemocy seksualnej, jak i osoby z jej otoczenia poszukują winy w niej samej, w jej stroju czy zachowaniu. W takich sytuacjach kontakt z terapeutą może okazać się znaczący, zwłaszcza w kontekście zdjęcia poczucia winy z powodu stania się ofiarą cudzej agresji.
- Często jednak dochodzi nie do gwałtu, ale do niestosownych sytuacji i ofiara myśli sobie: „W sumie to może nie ma o czym gadać”.
- Oczywiście, dlatego tak istotny jest kontakt z innymi, celem zweryfikowania co naprawdę miało miejsce, nazwania tego i jasnego nakreślenia granic.
- Taka reakcja powinna mieć miejsce w każdej sytuacji, gdy przypuszczamy, że wobec nas mogła lub może być stosowana jakakolwiek forma przemocy, nie tylko ta o charakterze seksualnym.
Chodzi o zakreślenie swoich granic. Niektóre osoby nie zostały bowiem poinformowane i nauczone, czym są granice intymne, zarówno nasze własne, jak i innych osób, jak je respektować i jak dbać o to by nie zostały one przekraczane. Dlaczego to takie ważne? Brak wiedzy w tym zakresie może skutkować poczuciem niezrozumienia sytuacji, które miały miejsce.
Z jednej strony pojawia się wówczas wewnętrzny sprzeciw, gdyż dzieje się coś bez naszej zgody, bez naszego przyzwolenia, z drugiej zaś, poczucie dezorientacji, czy zachowanie sprawcy jest właściwe czy też nie, a może w moim zachowaniu jest/było coś prowokującego. Bywa również, iż granice intymne drugiego człowieka były przekraczane już w okresie dzieciństwa, o czym dowiaduje się on w trakcie terapii, na którą zgłasza się, już jako osoba dorosła, z powodu problemów relacyjnych czy związanych z obniżeniem nastroju.
W takich sytuacjach nie mówimy już o mechanizmie wyparcia, ale o braku podstawowej wiedzy z zakresu edukacji seksualnej. Ale zdarza się często, że ktoś myśli: „Nie będę histeryzować, może to i było niemiłe, ale to było dawno temu. Nie ma z czym chodzić do terapeuty, jakoś sobie z tym poradzę”.
- Czy takie nastawienie i brak „przepracowania” tego może rodzić problemy? Nieprzepracowanie traumy może skutkować różnymi dolegliwościami, z pozoru niezwiązanymi z wydarzeniami urazowymi.
- Mogą to być zaburzenia snu, odżywiania, dolegliwości somatyczne występujące na tle nerwowym i tak dalej.
- Jak wspomniałem również, istotne są konsekwencje w zakresie aspektu społecznego, relacyjnego, czy stricte seksualnego, które mogą przejawiać się niechęcią do partnera, do nawiązywania bliskich relacji czy wpływać na jakość życia seksualnego.
Pamiętajmy również, iż elementem pracy terapeutycznej jest psychoedukacja. Jeżeli doszło do sytuacji przemocowej w przeszłości, przede wszystkim powinniśmy ją zdefiniować i nazwać w konkretnej sytuacji z życia pacjenta. Pominięcie tego etapu, jak i elementu uświadomienia pacjenta odnośnie granic intymnych, może skutkować dalszą niewiedzą z tego zakresu, a co za tym idzie, kolejnymi sytuacjami w życiu danej osoby, mającymi charakter nadużycia.
Weźmy na przykład, dziewczynę, która nie posiada wiedzy na ten temat, zostało jej jednakże wpojone przekonanie, iż powinna spełniać oczekiwania innych osób. W tej sytuacji, pomimo odczuwanego dyskomfortu, będzie się ona zgadzała na takie zachowania, także przemocowe, pomimo braku aprobaty, a z poczucia czystej powinności.
To rzeczy, które wcale nie muszą kojarzyć nam się z wydarzeniami z przeszłości. To, o czym pan mówi, wydaje się nie mieć z tym związku Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Może się zdarzyć, że taka osoba siedzi z nowo poznanym partnerem i on zaczyna ją gładzić po przedramieniu czy dłoni, zupełnie nie sięgając do miejsc erogennych, a ona się spina i pojawia się odruch odsunięcia ręki.
- To reakcja zupełnie niezrozumiała, bo przecież teoretycznie powinno być jej przyjemnie.
- Można się z takich rzeczy wyzwolić za pomocą terapii? Tak, jak najbardziej.
- Trzeba tylko jasno sobie powiedzieć, że nie jesteśmy samowystarczalni, że nie ze wszystkim musimy sobie dawać radę samemu, dać sobie przyzwolenie na pomoc.
Mamy niestety taką skłonność, by za wszelką cenę unikać proszenia o pomoc, umniejszamy swoje problemy, chcemy poradzić sobie samemu. Tak się nie da. Z takimi doświadczeniami będzie nam bardzo trudno dać sobie radę samemu, może być potrzebna w tym względzie pomoc specjalisty.
- Ale przeszkodą w proszeniu o pomoc często jest to, że te wspomnienia są bardzo niepełne: wydaje nam się, że nie pamiętamy zbyt dużo z tego co się wydarzyło, wiemy tylko, że coś takiego miało miejsce, ale nie umiemy zrelacjonować.
- Więc o czym tu opowiadać, skoro nie umiem sobie przypomnieć? Na tym polega umiejętność pracy psychologa, by ze szczątkowych informacji, kiedy pacjent opowiada jakieś urywki sytuacji – czasem to wygląda, jakby opowiadał o jakimś śnie, obejrzanym kiedyś filmie – powoli pomóc wydobyć historię, która się zdarzyła.
To ważne, aby nie przypominało to uwolnienia przysłowiowej tamy w Solinie z całą wodą, która znajduje się po drugiej stronie, bo uczynimy potworne spustoszenia. Chodzi raczej o powolne dochodzenie do tego, jak rozległy jest obraz traumy, zobaczenie, co tam się dzieje, jak głęboka jest wyrwa po tej drugiej stronie.
- I delikatnej, spokojnej pracy z tymi wspomnieniami, kiedy pod wpływem tej pracy obraz świadomości będzie się poszerzać.
- Trzeba się przygotować na to, że będzie bolało Oczywiście, istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że powrót do zdarzeń z przeszłości, niechcianych i traumatycznych, nie będzie miłym doświadczeniem.
Należy jednak w tym miejscu podkreślić, że łatwiej jest tę drogę pokonać z drugim człowiekiem, jak również to iż w procesie terapeutycznym nie chodzi o to, aby rozdrapywać stare rany i tak je zostawiać. Celem terapii winna być poprawa jakości życia pacjenta, a metodę dobieramy do jego indywidualnych potrzeb i możliwości na danym etapie życia.
Jak odróżnić, czy po latach ktoś mówi prawdę czy zmyśla? W świecie celebryckim znamy wiele historii osób, które nagle ogłaszają, że coś takiego kiedyś wydarzyło się w ich życiu, padają oskarżenia wobec znanych osób i zawsze pojawiają się wtedy wątpliwości, czy to naprawdę się zdarzyło? Komu tu wierzyć? Musimy w tym miejscu odróżnić dwie podstawowe rzeczy.
Faktycznie, niektóre osoby dopiero pod wpływem otaczającego środowiska, wiadomości lub konkretnego zdarzenia zaczynają przypominać sobie traumatyczne przeżycia. To może mieć miejsce. Ale są i takie, które będą starały się wykorzystać panujący trend do tego, by w taki dziwny sposób zabłysnąć.
Czy terapeuta jest w stanie odróżnić, że mamy do czynienia z manipulacją? Gdy ma się doświadczenie i dużo pracuje się z ofiarami przestępstw seksualnych można odróżnić, co jest prawdą, a co fałszem. Terapeuta zwraca uwagę nie tylko na treść wypowiadaną przez daną osobę, gdyż spotykamy się wówczas z postawą deklaratywną, czyli przekazem, który chciałaby nam dana osoba dostarczyć.
Nawiązując do sposobów komunikacji w życiu codziennym, nie ograniczamy się tylko do informacji przekazywanych drogą werbalną, ale również tą pozawerbalną, a konsolidując uzyskane dane dokonujemy dopiero ich interpretacji. Czy domaganie się sprawiedliwości po latach ma sens? Dla niektórych osób jest to niezwykle istotne w procesie zdrowienia, gdyż daje im to poczucie, że pewien etap w ich życiu został zamknięty, zapanowała sprawiedliwość.
Ma też korzystny wpływ na zmniejszenie poczucia winy, gdyż nastąpiła pewna jasność w zakresie tego, kto jest sprawcą, a kto ofiarą. Bywa jednak i tak, że próba dochodzenia do prawdy, jak i uzyskania sprawiedliwości, stanowi ponowną traumę, co możemy określić mianem wtórnej wiktymizacji. Dochodzi do niej wtedy, gdy ofiara przestępstwa doznaje kolejnej (wtórnej) krzywdy ze strony innych osób – otoczenia, rodziny, bliskich.
To często wynik ciekawości, niewiedzy, nieumiejętności wczucia się w sytuację cierpiącej osoby. A także skutek obrony dobrego imienia sprawcy. Dla niektórych usłyszenie z usta agresora, że to nieprawda, że to wszystko zostało zmyślone, a osoba, która stawia te zarzuty, jest wariatką, oskarżanie jej, że niemożliwe jest, by teraz nagle sobie przypomniała i czemu to ma służyć, mogą być ponad siły.
- Dlatego najlepiej taką decyzję podjąć wspólnie z terapeutą, z osobą, do której się ma zaufanie.
- Nie pod wpływem impulsu.
- Niekiedy jednak ujawnienie prawdy i zmierzenie się ze sprawcą jest jednym z elementów niezbędnych, by przywrócić równowagę.
- Można uwolnić się zupełnie z tej traumy? Czy też jest to tak silne przeżycie, że to niemożliwe? Można się uwolnić od późnego stresu pourazowego, który będzie niszczył nam życie, który wpływa na nasz układ nerwowy, hormonalny.
Już zawsze będziemy pamiętać, że tak traumatyczne zdarzenie było kiedyś naszym udziałem, ale nie będzie ono ewaluowało w kierunku kolejnych sytuacji stresowych, nie będzie aktywizowało układu neurohormonalnego, który odpowiada za ponowne przeżywanie stresu. Dr n. med. Andrzej Depko, neurolog i seksuolog, Jest lekarzem, absolwentem Wojskowej Akademii Medycznej. Pełni funkcję prezesa Polskiego Towarzystwa Seksuologii Medycznej. Jest też członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Jest specjalistą seksuologiem, uzyskał też I stopień specjalizacji w neurologii.
Jak molestowanie wpływa na psychikę?
Strona główna Temat numeru Następstwa traumy seksualnej doznanej w dzieciństwie
Trauma jest to termin używany m.in. do opisu urazu psychicznego spowodowanego skrajnym przeżyciem emocjonalnym (Reber, 2002). Zwykle kojarzona jest z kryzysem, jednak nie zawsze musi mieć tak ostry przebieg, aczkolwiek u osób nią dotkniętych zwykle dają się wyróżnić ostre lub chroniczne stany kryzysowe.
Wydarzenia, które stają się ich przyczyną, zwykle wiążą się z sytuacją zagrożenia zdrowia i życia osoby. Przekraczają także ich dotychczasowe możliwości radzenia sobie (Kubacka-Jasiecka, 2010). Wydarzenie traumatyczne uderza w człowieka, atakuje i uszkadza, a czasami wręcz niszczy zaufanie do innych, poczucie sensu czy też integralności cielesnej (Herman, 1999).
Nie inaczej jest u ofiar przemocy seksualnej. Nierzadko skutki doświadczonej przemocy seksualnej są wyraźniejsze w związku z nieadekwatną reakcją społeczeństwa czy też osób najbliższych (por. James, Gilliland, 2006). W tego typu sytuacjach wyróżnić można skutki krótkotrwałe oraz długoterminowe.
Do krótkoterminowych następstw zaliczylibyśmy: konsekwencje fizyczne, takie jak: siniaki, otarcia, zranienia, choroby weneryczne, ciąże itp.; konsekwencje emocjonalne, takie jak: lęk, poczucie winy, bezsilność, złość, depresja itp.; symptomy seksualne, takie jak seksualizacja zachowania, wiedza wykraczająca poza wiadomości posiadane przez rówieśników, zachowania jednoznacznie kojarzące się z seksualnością osób dorosłych; inne niespecyficzne niepożądane zachowania, takie jak: zachowania antyspołeczne, problemy w nawiązywaniu relacji rówieśniczych, zachowania autoagresywne itp.; PTSD.
Natomiast jeśli chodzi o skutki długoterminowe wykorzystania seksualnego (trwające ponad 2 lata), to często są one bardzo rozległe i wielowymiarowe. Dotykają one sposobu, w jaki osoba postrzega siebie, swój wygląd, swoją seksualność, emocjonalność, swoje kontakty z innymi ludźmi oraz ogólne funkcjonowanie w świecie.
Ile można dostac za molestowanie?
I Prawo polskie – Ustawa Kodeks karny z 6 czerwca 1997 r. (Dz.U.1997 nr 88 poz.553) KOMENTARZ: Wolność seksualna dziecka chroniona jest w polskim prawie karnym w szczególnie silny sposób. Konieczność wzmożonej ochrony wynika przede wszystkim ze słabszej pozycji dziecka w relacji z dorosłymi.
Przyjmuje się, że osoba poniżej 15 roku życia ze względu na etap rozwoju nie posiada możliwości podjęcia w pełni świadomej decyzji o uczestniczeniu w jakiejkolwiek aktywności seksualnej. Art.197 – 199 Kodeksu karnego dotyczą naruszenia wolności seksualnej ogólnie. Od 08.06.2010 r. W art.197 Kodeksu karnego wyszczególniono m.in.
zgwałcenie małoletniego poniżej 15 roku życia. Jest to czyn zagrożony wyższą karą niż podstawowa forma zgwałcenia. Podobnie wyższe jest zagrożenie karą popełnionego na szkodę małoletniego przestępstwa z art.199. Należy też zwrócić uwagę, że wykorzystanie seksualne dziecka wypełnia także znamiona przestępstwa polegającego na nadużyciu specyficznej relacji zależności pomiędzy osobami w celu zaspokojenia seksualnego.
Art.197. § 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. § 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia: 1) wspólnie z inną osobą, 2) wobec małoletniego poniżej lat 15, 3) wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
- § 4. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1-3 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5. Art.198.
- To, wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikający z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej brak zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art.199. §1. Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
- § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 został popełniony na szkodę małoletniego, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 3.
- Arze określonej w § 2 podlega, kto obcuje płciowo z małoletnim lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej albo doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, nadużywając zaufania lub udzielając w zamian korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy.
KOMENTARZ: Przestępstwa z art.197, 199 §1 i 198 są co do zasady ścigane na wniosek pokrzywdzonego. Oznacza to, że Policja bądź Prokuratura prowadzi postępowanie jeśli uzyska zgodę pokrzywdzonego, lub jego przedstawiciela ustawowego w przypadku dzieci.
Przepisem najszerzej dotykającym molestowania seksualnego dzieci jest art.200 Kodeksu karnego. WAŻNE: Przestępstwo z art.200 ma miejsce nawet jeśli małoletni wyraził zgodę na obcowanie. Dla karalności tego czynu nie ma znaczenia także fakt „uwiedzenia” przez małoletniego, czy jego stopień subiektywnie postrzeganej dojrzałości fizycznej.
Art.200. § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. §2.
Uchylony). §3. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. §4. Karze określonej w § 3 podlega, kto w celu swojego zaspokojenia seksualnego lub zaspokojenia seksualnego innej osoby prezentuje małoletniemu poniżej lat 15 wykonanie czynności seksualnej.
§5. Karze określonej w § 3 podlega, kto prowadzi reklamę lub promocję działalności polegającej na rozpowszechnianiu treści pornograficznych w sposób umożliwiający zapoznanie się z nimi małoletniemu poniżej lat 15. KOMENTARZ: Od 08.06.2010 roku przestępstwem jest także uwodzenie małoletnich w Internecie.
Oznacza to karalność nie tylko nakłaniania przez Internet do poddawania się bądź wykonywania czynności seksualnych, ale także inicjowanie tą drogą spotkania z intencją wykorzystania de celów seksualnych. Kolejnym osiągnięciem tej nowelizacji jest wprowadzenie do Kodeksu karnego przestępstwa polegającego na publicznym propagowaniu i pochwalaniu zachowań pedofilskich.
Przepis ten pośrednio dotyczy samych dzieci. Jest on jednak istotny dla ochrony ich godności osobistej, podkreśla brak zgody w Polsce na zachowania pedofilskie. Art.200a. § 1. Kto w celu popełnienia przestępstwa określonego w art.197 § 3 pkt 2 lub art.200, jak również produkowania lub utrwalania treści pornograficznych, za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej nawiązuje kontakt z małoletnim poniżej lat 15, zmierzając, za pomocą wprowadzenia go w błąd, wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania sytuacji albo przy użyciu groźby bezprawnej, do spotkania z nim, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art.200b. Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Molestowanie seksualne dziecka przez rodziców, rodziców adopcyjnych lub rodzeństwo stanowi ponadto przestępstwo kazirodztwa z art.201 Kodeksu karnego.
Kiedy policja umarza dochodzenie?
Data publikacji 09.01.2018 Otrzymałeś postanowienie o umorzeniu dochodzenia w tzw. trybie rejestrowym? Nie otrzymałeś wraz z nim uzasanienia i sądzisz, że policjanci nie będą zajmowali się dalej Twoją sprawą? Nic bardziej mylnego – stróże prawa nadal będą prowadzili czynności zmierzające do wykrycia sprawcy i uzyskania dowodów jednak w tych okolicznościach na podstawie odrębnych przepisów.
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997r. – Kodeks postępowania karnego – wraz z późn. zmianami, na podstawie art.325f § 1 zezwala na umorzenie dochodzenia i wpisaniu sprawy do rejestru przestępstw jeżeli dane uzyskane w toku czynności niecierpiących zwłoki (mogą być dokonywane tylko w ciągu 5 dni od dnia pierwszej czynności) lub prowadzonego przez okres co najmniej 5 dni dochodzenia nie stwarzają dostatecznych podstaw do wykrycia sprawcy w drodze dalszych czynności procesowych.
Postanowienie takie wydaje policjant zajmujący się sprawą i nie wymaga ono uzasadnienia, ani zatwierdzenia przez prokuratora. Na wniosek strony policjant jednak zobowiązany jest ustnie podać powody takiego rozstrzygnięcia. Na postanowienie o umorzeniu dochodzenia i wpisaniu do rejestru przestępstw przysługuje zażalenie, które wnosi się do prokuratora właściwego do sprawowania nadzoru nad dochodzeniem, a jeśli prokurator nie przychyli się do zażalenia, kieruje je do sądu.
Jak molestowanie wpływa na psychikę?
Strona główna Temat numeru Następstwa traumy seksualnej doznanej w dzieciństwie
Trauma jest to termin używany m.in. do opisu urazu psychicznego spowodowanego skrajnym przeżyciem emocjonalnym (Reber, 2002). Zwykle kojarzona jest z kryzysem, jednak nie zawsze musi mieć tak ostry przebieg, aczkolwiek u osób nią dotkniętych zwykle dają się wyróżnić ostre lub chroniczne stany kryzysowe.
Wydarzenia, które stają się ich przyczyną, zwykle wiążą się z sytuacją zagrożenia zdrowia i życia osoby. Przekraczają także ich dotychczasowe możliwości radzenia sobie (Kubacka-Jasiecka, 2010). Wydarzenie traumatyczne uderza w człowieka, atakuje i uszkadza, a czasami wręcz niszczy zaufanie do innych, poczucie sensu czy też integralności cielesnej (Herman, 1999).
Nie inaczej jest u ofiar przemocy seksualnej. Nierzadko skutki doświadczonej przemocy seksualnej są wyraźniejsze w związku z nieadekwatną reakcją społeczeństwa czy też osób najbliższych (por. James, Gilliland, 2006). W tego typu sytuacjach wyróżnić można skutki krótkotrwałe oraz długoterminowe.
Do krótkoterminowych następstw zaliczylibyśmy: konsekwencje fizyczne, takie jak: siniaki, otarcia, zranienia, choroby weneryczne, ciąże itp.; konsekwencje emocjonalne, takie jak: lęk, poczucie winy, bezsilność, złość, depresja itp.; symptomy seksualne, takie jak seksualizacja zachowania, wiedza wykraczająca poza wiadomości posiadane przez rówieśników, zachowania jednoznacznie kojarzące się z seksualnością osób dorosłych; inne niespecyficzne niepożądane zachowania, takie jak: zachowania antyspołeczne, problemy w nawiązywaniu relacji rówieśniczych, zachowania autoagresywne itp.; PTSD.
Natomiast jeśli chodzi o skutki długoterminowe wykorzystania seksualnego (trwające ponad 2 lata), to często są one bardzo rozległe i wielowymiarowe. Dotykają one sposobu, w jaki osoba postrzega siebie, swój wygląd, swoją seksualność, emocjonalność, swoje kontakty z innymi ludźmi oraz ogólne funkcjonowanie w świecie.
Jaka jest różnica między molestowaniem a mobbingiem?
Molestowanie a – Mobbing definiowany jest jako działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
- Wspólnym punktem obu zjawisk jest naruszenie godności.
- Godność na gruncie prawa pracy nie została zdefiniowana, jednak obowiązek jej poszanowania i innych dóbr osobistych pracownika, jest naczelną zasadą prawa pracy, zgodnie z art.11 1 k.p.
- Molestowanie i mobbing łączy również bardzo silne, negatywne oddziaływanie na psychikę pracownika.
Mimo podobieństw, istnieje wiele różnic między mobbingiem a molestowaniem, które są następujące:
molestowanie nie musi być długotrwałe, jak ma to miejsce w przypadku mobbingu. Może być to zatem zachowanie, które nie będzie procesem, w odróżnieniu od mobbingu, który charakteryzuje się długotrwałością i uporczywością. Molestowanie może być nawet jednorazowym aktem; molestowanie pojawia się na tle kryterium dyskryminacyjnego, w przeciwieństwie do mobbingu, które pojawia się bez takiej określonej przyczyny; molestowanie może dotyczyć grupy osób, których wyróżnia jedna cecha, natomiast mobbing najczęściej skierowany jest wobec jednej osoby (choć tutaj też może zdarzyć się, że mobbing może dotyczyć kilku osób, jednak nie jest to cecha wyróżniająca to zjawisko); definicja mobbingu jest szersza od definicji molestowania. Celem mobbera jest także spowodowanie zaniżenia oceny przydatności zawodowej pracownika, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników, co nie jest przewidziane w definicji molestowania. Skutkiem molestowania jest bowiem stworzenie wrogiej atmosfery, co de facto również dotyczy mobbingu, jednak w przepisie dotyczącym molestowania zostało to określone mniej precyzyjnie niż w definicji mobbingu; odnosząc się do kwestii procesowych, należy zauważyć, że inaczej rozkłada się ciężar dowodu przy dochodzeniu roszczeń z tytułu obu zjawiskach. Pracownik dotknięty molestowaniem, ma jedynie uprawdopodobnić, że doszło do dyskryminacji w postaci molestowania, a musi udowodnić, że do tego typu dyskryminacji nie doszło. Pracownik musi uprawdopodobnić jednak kryterium dyskryminacyjne, któremu został poddany, co nie ma miejsca w sytuacji mobbingu. Inaczej rozkłada się ciężar dowodu w przypadku mobbingu. Pracownik musi udowodnić, że doszło do mobbingu, a więc musi przedstawić wszystkie dowody potwierdzające wrogie zachowanie, któremu został poddany, co często nie jest łatwe.
Jaka jest kara za molestowanie?
I Prawo polskie – Ustawa Kodeks karny z 6 czerwca 1997 r. (Dz.U.1997 nr 88 poz.553) KOMENTARZ: Wolność seksualna dziecka chroniona jest w polskim prawie karnym w szczególnie silny sposób. Konieczność wzmożonej ochrony wynika przede wszystkim ze słabszej pozycji dziecka w relacji z dorosłymi.
Przyjmuje się, że osoba poniżej 15 roku życia ze względu na etap rozwoju nie posiada możliwości podjęcia w pełni świadomej decyzji o uczestniczeniu w jakiejkolwiek aktywności seksualnej. Art.197 – 199 Kodeksu karnego dotyczą naruszenia wolności seksualnej ogólnie. Od 08.06.2010 r. W art.197 Kodeksu karnego wyszczególniono m.in.
zgwałcenie małoletniego poniżej 15 roku życia. Jest to czyn zagrożony wyższą karą niż podstawowa forma zgwałcenia. Podobnie wyższe jest zagrożenie karą popełnionego na szkodę małoletniego przestępstwa z art.199. Należy też zwrócić uwagę, że wykorzystanie seksualne dziecka wypełnia także znamiona przestępstwa polegającego na nadużyciu specyficznej relacji zależności pomiędzy osobami w celu zaspokojenia seksualnego.
- Art.197. § 1.
- To przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. § 2.
- Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia: 1) wspólnie z inną osobą, 2) wobec małoletniego poniżej lat 15, 3) wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
§ 4. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1-3 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5. Art.198. Kto, wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikający z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej brak zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art.199. §1. Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 został popełniony na szkodę małoletniego, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 3. Karze określonej w § 2 podlega, kto obcuje płciowo z małoletnim lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej albo doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, nadużywając zaufania lub udzielając w zamian korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy.
KOMENTARZ: Przestępstwa z art.197, 199 §1 i 198 są co do zasady ścigane na wniosek pokrzywdzonego. Oznacza to, że Policja bądź Prokuratura prowadzi postępowanie jeśli uzyska zgodę pokrzywdzonego, lub jego przedstawiciela ustawowego w przypadku dzieci.
- Przepisem najszerzej dotykającym molestowania seksualnego dzieci jest art.200 Kodeksu karnego.
- WAŻNE: Przestępstwo z art.200 ma miejsce nawet jeśli małoletni wyraził zgodę na obcowanie.
- Dla karalności tego czynu nie ma znaczenia także fakt „uwiedzenia” przez małoletniego, czy jego stopień subiektywnie postrzeganej dojrzałości fizycznej.
Art.200. § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. §2.
(uchylony). §3. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. §4. Karze określonej w § 3 podlega, kto w celu swojego zaspokojenia seksualnego lub zaspokojenia seksualnego innej osoby prezentuje małoletniemu poniżej lat 15 wykonanie czynności seksualnej.
§5. Karze określonej w § 3 podlega, kto prowadzi reklamę lub promocję działalności polegającej na rozpowszechnianiu treści pornograficznych w sposób umożliwiający zapoznanie się z nimi małoletniemu poniżej lat 15. KOMENTARZ: Od 08.06.2010 roku przestępstwem jest także uwodzenie małoletnich w Internecie.
- Oznacza to karalność nie tylko nakłaniania przez Internet do poddawania się bądź wykonywania czynności seksualnych, ale także inicjowanie tą drogą spotkania z intencją wykorzystania de celów seksualnych.
- Olejnym osiągnięciem tej nowelizacji jest wprowadzenie do Kodeksu karnego przestępstwa polegającego na publicznym propagowaniu i pochwalaniu zachowań pedofilskich.
Przepis ten pośrednio dotyczy samych dzieci. Jest on jednak istotny dla ochrony ich godności osobistej, podkreśla brak zgody w Polsce na zachowania pedofilskie. Art.200a. § 1. Kto w celu popełnienia przestępstwa określonego w art.197 § 3 pkt 2 lub art.200, jak również produkowania lub utrwalania treści pornograficznych, za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej nawiązuje kontakt z małoletnim poniżej lat 15, zmierzając, za pomocą wprowadzenia go w błąd, wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania sytuacji albo przy użyciu groźby bezprawnej, do spotkania z nim, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art.200b. Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Molestowanie seksualne dziecka przez rodziców, rodziców adopcyjnych lub rodzeństwo stanowi ponadto przestępstwo kazirodztwa z art.201 Kodeksu karnego.
Jak wygląda molestowanie w pracy?
Zgodnie z definicją zawartą w art.18 3a § 5 pkt.2 kodeksu pracy, molestowaniem nazywamy niepożądane zachowanie, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności pracownika i stworzenie wobec niego zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery.